CHIRIRINKA – owad zwany „błękitną muchą”

CHIRIRINKA – owad zwany „błękitną muchą”

W wierzeniach andyjskich muszka chiririnka to owad, który zwiastował śmierć.
Motyw „błękitnej muchy” często przewija się w legendach, wierzeniach i pieśniach wykonywanych na całym obszarze imperium Inkaskiego – od Ekwadoru, przez Peru, aż po Boliwię.
Skąd się wzięła jej nazwa – jest to onomatopeja, naśladująca charakterystyczny odgłos brzęczenia tej muchy, bardzo specyficzny i odmienny od dźwięków wydawanych przez inne owady.

CHIRIRINKA - owad zwany „błękitną muchą”

Specyficzny ton brzęczenia jest wywołany określoną częstotliwością ruchów skrzydeł, która wpływa w określony sposób na doznania psychiczne człowieka. Istnieją hipotezy, że chiririnka emituje impulsy foniczne o charakterze infradźwięków, wzbudzające u człowieka podświadome uczucie niepokoju, a nawet lęku.

Chiririnka to mucha z rodziny plujkowatych, żyjąca w Ameryce Południowej w wielu odmianach. Najpopularniejsze to Calliphora vomitoria i Calliphora erythrocephala. Jest większa od zwykłej muchy domowej, a jej najbardziej charakterystyczną cechą jest metaliczne, opalizujące ubarwienie, najczęściej niebieskie, lecz czasem zielonkawe lub zmieniające kolory w obrębie gamy zielono-niebieskiej, w zależności od kąta padania światła. Tęczowe efekty barwne dają się zauważyć także na jej skrzydłach. U niektórych gatunków zwracają uwagę duże oczy w kolorze czerwonym, lecz bywają też czarne jak reszta głowy.
Ten gatunek muchy jest owadem o wyjątkowej wrażliwości na zapachy i jedynym gatunkiem muchy, która jest aktywna nocą. Pojawia się tam gdzie jest smród gnicia i rozkładu, gdzie martwe mięso zwierząt, ludzkie zwłoki lub ciało w agonii, tam gdzie brud i obumarłe tkanki organiczne. W takim środowisku składa larwy i w takim środowisku przychodzą na świat młode muszki.

Chiririnka szczególnie upodobała sobie roślinę z gatunku aksamitek, o żółtych lub żółto-pomarańczowych płatkach, wydzielającym zapach gnijącego mięsa, na których lubi siadać. Z tego powodu kwiat ten zwany jest flor de la muerte , czyli „kwiat umarłych”. 

Inny rodzaj kwiatka, mający kształt bucika i równie chętnie odwiedzany przez chiririnkę, zwany jest zapatito de los muertos  lub zapatito de diablo – czyli „bucik umarłych”. Bukiety tych kwiatów bywają przynoszone na groby i często porastają mogiły oraz wilgotne, zacienione miejsca.

Motyw muszki chiririnka był widoczny w andyjskich pieśniach żałobnych. Kobiety nad grobem zmarłego wykonywały pieśni, których melodia miała cechy onomatopeiczne – naśladowały jej brzęczenie.

Również w czasach obecnych gwiazdy muzyki huaino, często wykorzystują w tekstach motyw chiririnki. Huaino to gatunek muzyczny, popularny zwłaszcza wśród ludów Keczua i Ajmara, oparty na tradycyjnej muzyce Indian andyjskich, grany zazwyczaj na fletach, harfach, fletniach sicu, akordeonie, charango, skrzypcach i gitarze. Piosenki te mają specyficzny nastrój z nutą refleksji i dotykają relacji między życiem a śmiercią.

W wierzeniach andyjskich muszka chiririnka traktowana jest jako materializacja duszy ludzkiej.
Ludy andyjskie do tego stopnia szanowały tą muszkę, że nadawano jej miano
Chiririnka Apu – a jak wiadomo, słowem Apu określano u Inków męskie wcielenie siły i władzy, tytułowano nim wodzów, władców i bóstwa.
Jako posłaniec śmierci muszka miała władzę i moc. Pojawia się przy ciele człowieka chorego lub rannego, czyli zbliżającego się do śmierci. Ale muszka pojawia się także przy ludziach starych, których potencjał życiowy gaśnie z przyczyn biologicznych, niekoniecznie wywołanych chorobą. W takich sytuacjach pojawienie się chiririnki traktowane jest jako wyrocznia – zgodnie z wierzeniami Inkaskimi muszka przybywa tylko do tych, którym nieuchronnie pisana jest śmierć. Szczególnie głęboki strach budziła w czasie epidemii, a gdy pojawiała się tam, gdzie epidemii nie było, odbierano to jako znak szybkiego pojawienia się zarazy.

Szczególny niepokój budzi, gdy uporczywie krąży nad człowiekiem lub siada na nim – szczególnie w sytuacji, gdy ten znajduje się w bliskim lub potencjalnym stanie zagrożenia życia.

Ciekawe jest to, że chiririnka stanowi wróżbę śmierci wyłącznie dla człowieka. Widywana przy zwierzętach nie budzi strachu ani nie jest postrzegana jako zwiastunka śmierci.

W państwie Inków był jeszcze jeden ciekawy zwyczaj związany z tą muchą. Indianie wierzą, że w Dniu Wszystkich Świętych dusze zmarłych zamieniają się w chiririnki i przylatują do domów, by zaspokoić swój głód. Dlatego wieczorem, dnia poprzedzającego święto przygotowują naczynie z tłuszczem lamy i knotem, wokół którego układają cegły adobe wyściełane kawałkami skóry, mające pełnić funkcje siedziska dla much. Zapalony knot podgrzewał tłuszcz, a unoszący się jego zapach zwabiał muchy na nocny posiłek.

Zapraszam do odwiedzenia strony na Facebook

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments