Atahualpa jakiego nie znacie

Dla tych z Państwa, którzy historię Inków znają tylko z podstawowych wiadomości internetowych, Atahualpa kojarzony jest:

  • jako ten biedny władca podbitego przez Hiszpanów kraju,
  • jako ten biedny władca uwięziony przez Hiszpańskich konkwistadorów dowodzonych przez Francisco Pizarro,
  • jako ten biedny władca, który został zamordowany przez Hiszpanów, mimo że zapłacił im niebotyczny okup w złocie i srebrze.

Ale czy na pewno należy go tak żałować i mu współczuć?
Atahualpa jakiego nie znaciePoznajmy go od nieco innej strony.

Atahualpa był synem Inki Huayna Capac i córki władcy królestwa Quito.
Jako ulubiony syn, jeszcze za życia swojego ojca Huayna Capaca otrzymał królestwo Quito – za zgodą prawowitego następcy tronu, swojego przyrodniego brata Huascara.
Przez kronikarzy Atahualpa opisany był słowami „osoba żywego dowcipu, ostrego rozumu, przebiegły, roztropny, obrotny, ostrożny, na wojnie wojowniczy i waleczny, zgrabnego ciała i pięknego oblicza.”

Po śmierci Inki Huayna Capaca rządy objął prawowity następca tronu – Huascar. Przez kilka pierwszych lat nie dokonywał podbojów. Po pierwsze dlatego, że od wschodu, zachodu i południa wszystkie ziemie były już podbite, a po drugie na północy były ziemie królestwa Quito, gdzie rządził jego brat Atahualpa.
Huascar zaczął zdawać sobie sprawę, że gdy Atahualpa podbije tereny leżące na północy, jego królestwo stanie się większe i silniejsze niż cuzkeńskie. Wysłał zatem do Quito posłów którzy mieli poinformować Atahualpę, że jego ziemie powinny, zgodnie z Inkaską tradycją należeć do panującego Inki.
Atahualpa przyjął posłów z wielkim szacunkiem, wyraził, że jest poddanym panującego Inki i jemu będzie służyć podczas wojny i pokoju.
Kolejni posłowie Huascara – zadowolonego z takiej postawy brata – poprosili, by Atahualpa złożył w stolicy hołd Ince. Atahualpa odpowiedział, że przybędzie do Cuzco jak tylko zakończa się uroczystości żałobne po zmarłym Huayna Capacu.
Huascar był bardzo zadowolony z ugodowej postawy brata, nie zdawał sobie jednak sprawy, że jest to przemyślane działanie Atahualpy – spiskującego przeciw niemu. Oficjalnie Atahualpa zarządził, by wszyscy udający się do Cuzco ubrali się w odświętne stroje, nieoficjalnie przekazał by każdy miał ze sobą broń. Głównodowodzącymi zostali generałowie Challcuchima i Quizquiz.
Nie świadomy niczego Huascar nakazał witać przybyłych z wielkim szacunkiem i uzupełniać ich zapasy.
Ludzie Atahualpy doszli już niemal o 100 leag od stolicy, gdy curacowie z prowincji mijanych przez orszak Atahualpy wysłali potajemnie do Huascara wiadomość. Mówili, że orszak jest zbyt liczny jak na delegację idącą tylko złożyć hołd i  że obawiają się spisku.
Huascar, który dopiero w teraz zrozumiał intencje brata, wysłał do wszystkich prowincji prośbę o pomoc w szybki zebraniu armii.
Przy brzegu rzeki Apurimac oddziały Atahualpy – idące do tej pory w odstępach – połączyły się i ruszyły w kierunku stolicy z chorągwiami i odkrytą bronią, dochodząc do wzgórza Villcacuna – o 6 leag od stolicy.
Mobilizacja wśród oddziałów Huascara szła powoli – prowincje były zbyt oddalone od stolicy, były to głównie tereny słabo zaludnione, a z uwagi na wieloletni pokój ludność była mało obeznana z obsługą broni i taktyką wojenną.
Pierwsza bitwa rozegrała się o 2-3 leagi na zachód od stolicy. Po długiej i krwawej walce zwyciężyły oddziały Atahualpy, biorąc do niewoli Huascara, jego curaców, wodzów i członków rodziny, ale też wielu innych zamordowali.
Generałowie zwycięskiej armii powiadomili Atahualpe o zwycięstwie. Ten wysłał informację do Cuzco, by ludzie Huascara dowiedzieli się o klęsce.
Kroniki wspominają, że podczas tej bratobójczej wojny było jeszcze kilka potyczek, ale odbywały się w innych prowincjach i nie wpłynęły na ogólną porażkę wojsk panującego Inki. Mówi się też, że Atahualpa rozsiewał fałszywe plotki o jego pojmaniu, by zdezorganizować wrogów.
Po wojnie, Atahualpa rozkazał wymordować wszystkich członków rodziny Huascara do czwartego pokolenia włącznie, nie szczędząc dzieci i kobiet, nawet tych zamkniętych w Domu Dziewic w Cuzco, jak również służących z pałaców Huascara. Jednych zarżnięto, innych powieszono, wrzucono z obciążeniami do rzek lub jezior, zrzucono z urwisk i skał. Aby pognębić swojego brata, morderstw tych dokonywał w obecności Huascara.
Jeszcze inni z obozu Huascara zostali sprowadzeni do doliny Sacsahuaman i  tam zabici ciosem w głowę zadanym jednoręczna maczugą lub w dolinę Yahuarpampa gdzie okrucieństwo generałów Atahualpy sięgnęło zenitu. Kiedy Hiszpanie rozpoczęli podbój państwa Inków, w niektórych prowincjach jako tragarzy zatrudniani kobiety, gdyż mężczyźni byli wymordowani przez politykę Atahualpy.
Hiszpanie po raz pierwszy zobaczyli go w pobliżu Cajamarca. Był niesiony w lektyce ze złota, przez 80 silnych tragarzy ubranych w niebieskie, błyszczące tuniki.
Ponadto osłaniał go parasol ozdobiony piórami, mieniący się tysiącem barw.
W swojej rezydencji miał sady owocowe i nawadniane pola lucerny. Połowę roku spędzał zawsze w Pultamaraca, gdzie znajdowały się gorące źródła – Inkaskie łaźnie „Banos del Inca„. W największym basenie nazywanym „El tragadero„, zatopiono według legendy złotą lektykę Atahualpy.
Jego główny pałac w Cajamarca zbudowano na porfirowym wzgórzu, w którym górne bloki skalne ociosano i stanowiły mur okalający. Na fragmencie ruin pałacu Hiszpanie zbudowali więzienie i ratusz. W skale pod pałacem wykuto sztolnie, która prowadziła do podziemnych pomieszczeń i korytarza. Można nim było w razie zagrożenia przemieścić się na wzgórze Cerro de Santa Apolonia. Pod ziemią odkryto wykute schody prowadzące do tzw. łaźni dla stóp Inki. Wokół pałacu były zabudowania dla służby wykonane z kamiennych ciosów i cegły na zaprawie żwirowej.
Atahualpa został zamordowany przez Hiszpanów na głównym placu w Cajamarca, mimo tego, że za swoje uwolnienie zgromadził wielki okup.

Jego dwoje dzieci Diego i Francisco Hillaquita przebywały po jego śmierci w klasztorze dominikanów San Domingo w Cuzco – przekazał je tam z Quito Diego de Almagro. Najpierw obiecał on Atahualpie że zaopiekuje się dziećmi, ale potem nie interesował się nimi. Ostatecznie z klasztoru zabrał je Diego de Trujillo i wychowywał w swoim domu w Cuzco.

Zapraszam do odwiedzenia strony na Facebook

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments