Początki niewolnictwa w Nowym Świecie

Początki niewolnictwa w Nowym Świecie. Kiedy coraz więcej Hiszpanów pojawiało się w Nowym Świecie zaczęły się jednocześnie wzajemne stosunki handlowe. Ale ta działalność handlowa w koloniach miała prawie wyłącznie na celu zaspokajanie potrzeb Hiszpanów. Hiszpanie określali tą działalność mianem „rescates”, co można było tłumaczyć jako „odkupienie z powrotem”, jako pozyskanie czegoś siłą a nie w formie płatności.

Pojawienie się Europejczyków stopniowo zniszczyło ustrój polityczny i społeczny Indian, niszczyło ich kulturę, zakazało im wyznawania dotychczasowej religii – „burzono świątynie, by okazać niemoc bogów indiańskich i wszechmoc Boga chrześcijańskiego”. Indian wykorzystywano w walkach, zamieniano w niewolników lub zmuszano do ciężkich prac na plantacjach, w kopalniach. Wśród Indian postrach siały europejskie psy, zwane przez nich „krwawe psy”, specjalnie szkolone do ataku na ludzi.
Kwestia niewolnictwa na terenach podbijanych przez Hiszpańskich konkwistadorów – ale także i przez Portugalczyków, Anglików i Francuzów – stawała się z dnia na dzień dominująca.
Królowa Izabela Kastylijska, jak i król Karol I (późniejszy cesarz Karol V), wydawali szereg instrukcji na korzyść Indian, w których zakazywano obrotu niewolnikami, nakazywano łagodność w stosunku do niewolników, ale niestety rozporządzenie te wcale nie były w Nowym Świecie respektowane.
Wprawdzie Hiszpania zniosła niewolę tych Indian, którzy przyjęli wiarę katolicką, ale jednocześnie zezwolono przydzielać ich wraz z ziemią osiedlającym się Hiszpanom, tworząc enkomiendy i repartimiento.
Początki niewolnictwa w Nowym Świecie
W obronie niewolników i Indian zasłużył się najbardziej Bartolome de Las Casas – autor wielu memoriałów dotyczących traktowania Indian przez kolonizatorów w hiszpańskiej Ameryce.  
2 sierpnia 1530 roku uzyskał rozporządzenie królewskie zakazujące obracania Indian w niewolę.
Napisał memoriał dla Najwyższej Rady Indii i pod koniec 1531 roku wraz z dwoma dominikanami udał się w podróż do Peru przez Meksyk, Gwatemalę i Nikaraguę.
Wiedząc jak długo docierają do kolonii pisma i jak niechętnie są wcielane w życie, postanowił sam je zawieźć do Peru i przypilnować ich wykonania.
W tym okresie często podróżował po Ameryce wykonując prace misyjne.
Pod koniec 1539 roku wypływa do Hiszpanii by przedstawić królowi nowe sposoby nawracania Indian. Dwór hiszpański wydał mu zgodę jesienią 1540 roku.
Ponadto, rozporządzeniem z dnia 17 października 1540 roku Las Casas uzyskał dla Hiszpanów zakaz wstępu na podległe mu tere¬ny misyjne.
Zanim wyjechał do Peru, zajął się jeszcze nowym memoriałem dla króla i Rady Indii, który przedłożył w dniu 16 grudnia 1540 roku. Przewodniczący Rady Indii – kardynał Garcia de Loaysa – poprosił, by został w Hiszpanii i opracował nowe prawodawstwa dotyczące niewolnictwa.
W efekcie jego działań Król Karol I wydał dwa prawa regulujące sytuację Indian w Ameryce – nazywano je „Nowymi prawami”. Pierwsze opublikowano w Barcelonie w dniu 20 listopada 1542 roku głosiło „Zarządzamy i nakazujemy że odtąd ani z tytułu wojny, ani z żadnego innego, nawet z tytułu buntu lub kupna, żaden Indianin nie może być obrócony w niewolę. Chcemy i nakazujemy, aby Indianie byli traktowani jako nasi wasale Korony bo takimi są”.
Drugie wydane 4 czerwca 1543 roku w Valladolid mówiło, że system encomiendas ma pozostać, ale nikt nawet najbardziej zasłużony nie mógł otrzymać enkomiendy dłużej niż dożywotnio. Właściciel enkomiendy nie mógł zmuszać Indian do pracy.
Karol I był człowiekiem religijnym i wrażliwi na krzywdę ludzką. Dlatego interesowało go traktowanie Indian przez kolonialistów, jak i realizacja nowych praw. Chciał mieć duża kontrolę nad kolonizatorami, gdyż Ameryka jak dotąd, bogaciła głównie kolonistów.
Nowe prawa zmieniały politykę kolonialną. Wolni, bezpośrednio od króla zależni Indianie, mieli teraz bogacić jego, a nie kolonistów, którzy zostali pozbawieni prawa wyzysku Indian, tracili darmowego robotnika, który miał się stać równym z nimi poddanym królewskim, pracującym tylko dla króla. Jednak mimo, że Korona zakazywała niewoli Indian, w praktyce można było te zakazy obchodzić pod różnymi pretekstami, np. w stosunku do jeńców, pogan lub ludożerców.
Wszystkie te działania Hiszpanów na terenach państwa Inków spowodowały spadek populacji Indian. Część ich wytępili Hiszpanie za stawianie oporu zbrojnego, pozostali wymierali na skutek ciężkiej pracy, do której nie byli przyzwyczajeni, często z głodu i na skutek chorób. Bardzo częste były wypadki samobójstwa, zdarzało się też, że kobiety mordowały swoje dzieci.
Pomimo tego, że królestwo wydawało dekrety chroniące Indian, bardzo źle wyglądała sytuacja ludności czarnoskórej. Królowi zależało by handel nimi dawał korzyści dla monarchii, a monopol handlu Murzynami w wieku XVI posiadali Portugalczycy i od nich trzeba było ten „towar” kupować.
Początki niewolnictwa w Nowym Świecie
Król Hiszpanii wydawał więc handlarzom żywym towarem pozwolenie, specjalne kontrakty zwane „asiento” – coś w rodzaju patentu handlowego. Z początku takie pozwolenia król dawał tylko ludziom ze swego otoczenia, swym faworytom i znajomym flandryjskim. Jako jeden z pierwszych otrzymał go w roku 1518 Lorenzo de Gonveno – patent pozwalał mu dostarczyć i sprzedać w Ameryce 400 Negrów. Podobnie patent z 1525 roku pozwalał Alvarowi de Castro dostarczyć na wyspę Hispaniolę 200 Negrów.
Wyznanie czarnoskórego nie wpływało na jego sytuację, gdyż ogół Murzynów był skazany na niewolę. Ci, którzy znali język hiszpański, mieli prawo wykupywać się z niewoli, ale za tak ogromną sumę, że w praktyce nie mogli z tego korzystać.

Zapraszam do odwiedzenia strony na Facebook

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments